Alphabet Polska Fleet Management Sp. z o.o.

Szanowni Państwo, jeżeli użytkuję pojazd to wiem co mu dolega, skoro proszę o wymianę piór wycieraczek, tzn. że marzą, pojazd nie przejeżdża 30 tyś. w roku tylko w półtora miesiąca, olej który jest dedykowany 0W20 to woda, także smarowanie na takie przebiegi - żadne. Pozdrawiam firmę.

Firma porażka. Posiadamy w firmie całą flotę aut od nich(jakieś 250 300szt.) I wiecznie jest problem. Auto idzie na serwis i zamiast załatwiać od ręki to trzeba czekać po 2 dni aż łaskawie ktoś zaakceptuje wymianę części, które odpowiadają za bezpieczna jazdę. Tym razem sprawa dotyczy klocków hamulcowych, ale to nie jest odosobniony przypadek, ponieważ za każdym razem gdy auto idzie na serwis sytuacja się powtarza. Nie polecam współpracy z tą firmą.

Najgorszy leasingodawca z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Totalny brak szacunku i zachowania proklienckiego. Jestem użytkownikiem leasingowanego samochodu służbowego. Na każdy zgłoszony problem Alphabet zachowuje się tak jakby to nie było w ich interesie, aby dokonać naprawy. Są opryskliwi i nie wykazują się jakąkolwiek empatia w stosunku do zgłaszającego usterkę, zwłaszcza mechaniczną. Moje auto od momentu użytkowania tj. 5 miesięcy ciągle się psuje i średnio co 2-3 tygodnie zgłaszane są jakieś usterki, które unieruchamiają samochód na co najmniej miesiąc. Z wielką łaską udostępniają auto zastępcze, które należy się zgodnie z umową. Absurdem jest, iż aby w ogóle otrzymać auto zastępcze musi zostać potwierdzona usterka mechaniczna przez dany serwis, w innych okolicznościach go nie wydadzą. Kuriozalną okazała się sytuacja, w której po z holowaniu auta w monecie kiedy zaświeciły się kontrolki uszkodzenia silnika, oraz niesprawnych świec żarowych, nie dość, iż nie podstawili mi auta zastępczego, to jeszcze kazali odebrać samochód z serwisu na własny koszt z innej miejscowości, oddalonej 50 km od miejsca holowania. W życiu nie spotkałam się z takim brakiem profesjonalizmu. Jednocześnie napomknę, iż przy innym zdarzeniu, po miesiącu, kiedy to samochód stał na warsztacie, stan w jakim został mi oddany po naprawie wołał o pomstę do nieba. Samochód był tak brudny zarówno w środku jak i na zewnątrz, że aż zabrakło mi słów komentarza. Wyglądał tragicznie, był cały umorusany i klejący się. Nawet nie raczyli, panowie z serwisu mając myjnie obok 2 kroki dalej przed oddaniem auta umyć go na myjni. Po prostu dramat. Nie polecam nikomu współpracy z tą firmą, która pozbawiona jest kompetencji a przede wszystkim nie szanuje klientów użytkujących (płacących) za ich samochody. Jeśli ktokolwiek w ogóle rozważa podjęcie współpracy nich naprawdę zastanowi się przynajmniej 2 razy, czy warto wchodzić w taką totalnie nie profesjonalną relację biznesową.